ul. Kilińskiego 34, 40-062 Katowice |
|
Tel.: |
32 257 17 79 32 258 18 07 32 258 18 40 32 200 02 74 (od poniedziałku do piątku, w godzinach 8.00 - 17.00) |
Fax: | 032 257 17 79 (całodobowo) |
Mail: | jga@jga.com.pl |
W uchwale z dnia 21 listopada 2013 r., podjętej w składzie 3 sędziów w sprawie o sygnaturze III CZP 66/13, Sąd Najwyższy wskazał, że wytoczenie powództwa w elektronicznym postępowaniu upominawczym zakończonym umorzeniem postępowania na podstawie art. 50537 § 1 k.p.c. przerywa bieg terminu przedawnienia.
Przypomnijmy – art. 50537 § 1 k.p.c. dotyczy sytuacji przekazania sprawy z elektronicznego postępowania upominawczego (EPU) do postępowania zwykłego. W każdym takim przypadku sąd właściwości ogólnej pozwanego wzywa powoda do: wykazania umocowania i dołączenia pełnomocnictwa, ponadto, gdy przekazanie nie jest skutkiem wniesienia sprzeciwu od wydanego w postępowaniu elektronicznym nakazu, lecz następuje na podstawie art. 50533 § 1 (brak podstaw do wydania nakazu zapłaty) lub art. 50534 § 1 (niemożność doręczenia nakazu, brak zdolności sądowej pozwanego) – do uiszczenia uzupełniającej opłaty od pozwu. W razie nieuzupełnienia tych braków sąd umarza postępowanie.
Uzasadnienie wyroku nie zostało jeszcze opublikowane. Należy jednak zauważyć, iż co do zasady umorzenie postępowania cywilnego nie niweczy skutków wniesienia pozwu w zakresie przerwania przedawnienia – chyba że przepis szczególny stanowi inaczej. Na przykład, zgodnie z art. 203 § 2 k.p.c., pozew cofnięty nie wywołuje żadnych skutków, jakie ustawa wiąże z wytoczeniem powództwa, a zatem między innymi nie przerywa biegu przedawnienia. W przypadku umorzenia w trybie art. 50537 k.p.c. ustawodawca nie przewidział całkowitego zniweczenia skutków postępowania.